Najnowsza odsłona serii "Planeta małp" jak najbardziej zachowuje ducha i klimat poprzednich trzech części. To film, który po prostu może się podobać!
przeczytaj recenzję
Dokument „W stronę słońca” opowiada o bytach nierealnych, a jeżeli już spełnionych, to tylko na podstawie bardzo umiarkowanie reprezentatywnego doświadczenia
przeczytaj recenzję
Jest to pozycja obowiązkowa dla fanów gatunku magical girl, a także dla wszystkich miłośników anime o pięknej kresce i wciągającej historii. Zachwyci zarówno młodszych, jak i starszych widzów.
przeczytaj recenzję
Koreański remake „Saving Mr. Wu”, który bardziej podoba mi się od protoplasty. Fabularnie co prawda nic nowego ale wartka akcja i dobra gra aktorska sprawiły, że film ogląda się całkiem dobrze.
kolejny przereklamowany gniot, w którym nic się nie dzieje,
to, że obok obozu szczęśliwe życie wiodła rodzina Hössa, musiało być zaskoczeniem dla reżysera,
ale co w tym szokującego? to oczywiste jak dzień po nocy, a noc po dniu...
my wieczorem siedzimy w pubie, a za wschodnią granicą giną ludzie - strefa interesów v.2 - i co?
niemowa z kreską narysowaną musztardą na czole, wzywa podniesieniem ręki ćmę, która ratuje świat... tadam!
resztę scenariusza, którego w rzeczywistości nie ma, lepiej przemilczę!
film dla fanów MonsterVerse - dla reszty cierpienie dla oczu :(
Bardzo dobry film, w którym jednak było więcej detektywa Dale'a Coopera z "Miasteczka Twin Peaks", aniżeli samego Anthony Hopkinsa jako księdza. Tym niemniej, warto zwrócić na tą ekranizację prozy Franza Kafki, zwłaszcza że nie był kręcony w Wielkiej Brytanii czy Ameryce, a po prostu w Czechach. Główny bohater Józef K. to taki lowelas. Założę się, że gdyby był w związku małżeńskim to i tak by się rozglądał za innymi kobietami. Jason Robards też wypadł jako doktor Huld rewelacyjnie. Ale książka i tak jeszcze lepsza, chociaż o filmach i muzyce jeszcze łatwiej mi mówić, to tym niemniej fascynuję się tymi trzema rzeczami, z czego się bardzo cieszę. 7/10
Chris O'Hara otrzymał za pracę w załodze stanowisko „projektanta kaskaderów”, co uważa się za pierwsze tego typu wyróżnienie. Rola projektanta kaskaderów ma na celu uznanie wysokiego poziomu artystycznego wkładu roli koordynatora kaskaderów oraz twórczego przywództwa w branży kaskaderów.
Dakota Johnson sama wykonała większość scen kaskaderskich w filmie. Wyznała, że chciała wykonać wyczyn kaskaderski, w którym pojazd wjeżdża do restauracji, ale zespół kaskaderów jej na to nie pozwolił.